Dokładnie 25 lat temu w Czarnobylu wybuchła elektrownia atomowa...
Przechrzczono je nazwą "Miasto Widmo". A to tylko gratka dla tych, którzy pragną zwiedzić opuszczone miasto. Bałagan, jaki możecie zobaczyć na zdjęciach z miejsc katastrofy to sprawka wandali, niestety. Jeśli ktoś był w Czarnobylu czy w Prypeci, to doskonale wie, że to jest podróż do przeszłości, ponieważ miasto spustoszało, gdy jeszcze istniał ZSRR. Ja sama chciałabym w przyszłości wybrać się na Ukrainę i na własne oczy to wszystko zobaczyć.
Czasem sobie nawet marzyłam, żeby jakby dało się odremontować to miasto i nawet zamieszkać, ale to tylko takie jedno z moich marzeń kiedyś ;-) Teraz wolę się trzymać tego, że chce tam zwiedzać. ;-)
A o samej katastrofie różnie można powiedzieć, zastanawiać się co lub kto zawinił. Cóż... za wszystko i tak były odpowiedzialne władze, ale nie wolno było tego można powiedzieć głośno, nie można było znaleźć winnych.
A tym wszystkim zainteresowała mnie moja kumpela, Szyszka :-) Dzięki! Najlepszego! ;*
I również dzięki niej postanowiłam stworzyć na wesoło opowiadanie o mieszkańcach radioaktywnego miasta Prypeć. Oczywiście nigdy nie miałam na celu wyśmiewanie katastrofy czarnobylskiej, dlatego mam nadzieje, że nigdy nikt tak nie pomyślał ;-) Dlatego proszę nie brać mojego opowiadania na poważnie ;-)
Następna notka w niedalekiej przyszłości. Teraz skupiam się na innych projektach ;-)
Pozdrawiam! Do usłyszenia!
0 komentarze:
Prześlij komentarz